Wspólne miejsce do dobrego życia
2012-05-17
Przedstawiciele kilku województw, w tym duża grupa sołtysów, podczas Forum Debaty Publicznej „Potencjał obszarów wiejskich szansę rozwoju" podsumowali 19 kwietnia w Warszawie swoje doświadczenia związane z Programem Odnowy Wsi, który obchodzi właśnie 15-lecie.
Po pierwsze - okazuje się on dobrym sposobem na trwałe pobudzenie Lokalnej inicjatywy i upodmiotowienie polskiej wsi, poprawę jakości życia i odświeżenie znaczenia wiejskości. Po drugie - co szczególnie podkreślali Wielkopolanie - rola kobiet jest nieoceniona.
Wspólnota buduje
Kiedy Barbara Czachura, wiceprzewodnicząca rady miejskiej w Swarzędzu, sołtys w podpoznańskim Gruszczynie, opowiada, jak wieś potrafi się zjednoczyć, by stworzyć prężne wspólnotę, jej twarz aż się rozjaśnia. Gruszczyn to niełatwy przypadek. W tej dużej, kilkutysięcznej miejscowości przeważają dziś mieszkańcy pochodzący z miasta. Przynieśli ze sobą przekonanie, że lokalne problemy rozwiązują lokalne władze. Obce im też były na początku wiejskie tradycje.
- W naszej wsi nie ma szkoły, a dzieci muszą iść kilometr na przystanek autobusowy. Zaczęliśmy więc od zorganizowania się wokół rozwiązania tego problemu-wspomina Barbara Czachura. Dziś na zmianę dowozimy swoje i sąsiadów dzieci własnymi samochodami. Tak narodziły się pierwsze głębsze więzi sąsiedzkie, które zaowocowały kolejnymi inicjatywami: „Poznaj swoich sąsiadów", sprzątanie lasu, ogniska dla dzieci. Stworzono też plac zabaw, który mieszkańcy sami oczyścili i obsadzili roślinnością. - Przy realizacji wielu pomysłów mieliśmy bardzo potrzebne wsparcie finansowe w ramach Programu Odnowy Wsi i Funduszu Sołeckiego, ale to nie pieniądze i stworzona infrastruktura są najważniejsze - podkreśla Barbara Czachura. - Najbardziej liczy się wzmocnienie więzi sąsiedzkich jako tradycyjnej wiejskiej wartości. A w efekcie - trwałe pobudzenie samodzielności i kreatywności naszej społeczności.
Dzięki Programowi Odnowy Wsi kształtowany jest indywidualny wizerunek wsif umacnia się „wieś jako idea" i - co najważniejsze - postawy jej mieszkańców
Przemysław Kurdzieko, wójt gminy Lipka, opowiada o XV-wiecznej wsi Kiełpin na północnym skraju województwa wielkopolskiego, malowniczo położonej nad Jeziorem Kiełpińskim. To maleńka wieś, licząca 270 mieszkańców, żyjących tu z dziada pradziada. Aby pobudzić w niej ducha wspólnego działania i podnieść jakość życia, postawiono na ożywienie historii Kiełpina i uczynienie go atrakcją agroturystyczną. Wszyscy zaangażowali się w poszukiwanie fotografii dawnych mieszkańców, znalazła się nawet niemiecka pocztówka pokazująca Kiełpin w latach 30. ubiegłego wieku. Wójt Kurdzieko prezentuje zdjęcia wsi „przed" i „po". Zaniedbany ugór zastąpił pięknie zagospodarowany teren do wspólnych spotkań, z okazałą wiatą i grillem.
Nad jeziorem pojawiła się piaszczysta plaża. Na 2012 r. zaplanowano remont wiejskiej świetlicy i zabytkowego kościółka. Dotychczasowe zmiany kosztowały 67 tys. zł. Sfinansowano je częściowo w ramach Programu Odnowy Wsi, częściowo z funduszy gminy, ale aż 12 tys. zł dali sami mieszkańcy, nie wspominając o tym, ile w to włożyli pomysłowości i pracy.
Liderzy i liderki
Goście zgromadzeni na warszawskiej konferencji podkreślają, że metoda i cele Programu Odnowy Wsi zdecydowanie odróżniają go od np. regionalnych programów unijnych, gdzie o tym, co się dzieje w danej wsi czy gminie, decydują urzędnicy, a zwykli mieszkańcy mają niewielkie szanse, by przejąć odpowiedzialność za rozwój swojej miejscowości i lokalnej tożsamości. Sołtysi mówią też o tym, jakim wyzwaniem jest pokonywanie oporu czy lęku urzędników przed niestandardowymi działaniami. Bardzo są w tym pomocne wzorce dobrych praktyk. Wszyscy również podkreślają, jak ważna jest rola liderów, ich determinacja i znajomość ludzkich charakterów, nie tylko przepisów czy sprawdzonych rozwiązań.
- Nieoceniona jest przy tym rola kobiet. To one często inspirują mężczyzn, wspierają wartości związane z odnową wsi - podkreśla Tomasz Bugajski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego, i dodaje:
- W województwie wielkopolskim aż 80 proc. inicjatyw w ramach Programu Odnowy Wsi zawdzięczamy kobietom. A patrząc na to, ile wniosły absolwentki naszej Szkoły Liderek Wiejskich, tym bardziej widać, że warto zatroszczyć się o ich rozwój i okazać im wsparcie.
A Ryszard Wilczyński, wojewoda opolski (idea programu zrodziła się właśnie na Opolszczyźnie), wylicza najważniejsze pozytywne zmiany: powstają centra życia wsi, kształtuje się ich indywidualny wizerunek, realizowane są koncepcje wsi tematycznych, umacnia się „wieś jako idea", zmienia na lepsze wspólna przestrzeń i - co najważniejsze-postawy samych mieszkańców.
Alicja Hendler
Źródło: Nasza euroPROWincja nr 1(5)/2012